Wiecie o czym marzę od pewnego czasu? O diamentach! Ale nie o byle biżuteryjnej błyskotce. Marzą mi się "pantofelki Kopciuszka", czyli diamentowe platformy Daffodile Christiana Louboutin'a. Cena (nawet imitacji) jest póki co nieosiągalna, ale podobno cierpliwość popłaca... ;)
W każdym razie bardzo bym chciała iść w takich butach do swojego ślubu. Nie mam jeszcze żadnych planów, ani pomysłów dotyczących tego podniosłego dnia, ale jestem pewna, że te buty chcę mieć na nogach. (1. Są niebotycznie piękne! 2. Zmniejszę dysproporcję między moim 1.64, a prawie 2.00 mojego Słońca.) A teraz podziwiajcie!
Prawda, że są cudowne?! Teraz tylko muszę pokombinować, jak wejść w ich posiadanie. ;) Wg mnie nadają się nie tylko na imprezę, ślub, czy wielkie wyjście, co udowodniła sama Beyonce - całkiem casualowy look połączyła z charakterem diamentowych platform. I tak właśnie poszła... na mecz! ;) To jeszcze silniej utwierdza mnie w przekonaniu, że muszę je mieć!!! :D
Zdjęcia wyszperane w internecie.
Pozdrawiam Was serdecznie! Cieszcie się jeszcze słońcem!
1 komentarze:
Ach, kochana to powzdychamy do nich razem :D
Prześlij komentarz