piątek, 30 września 2011

Wrzesień Shopping Time

W tym miesiącu było bez szaleństw. Praca mnie pochłonęła całkowicie i nie mam czasu biegać teraz po sklepach. Wiecie, trzeba się przykładać, aby pokazać się z jak najlepszej strony.
To jednak co znalazłam napawa mnie w 100% dumą! :)
  • retro płaszczyk w kropki zauroczył mnie, kiedy go tylko zobaczyłam! Wygląda super, jest rozkloszowany od pasa ku dołowi, co wygląda bardzo kobieco.
  • różowe balerinki meliski zobaczyłam kiedyś na jakimś blogu i tak mi się spodobały, że kiedy nadarzyła się okazja (w dodatku za niewielkie pieniądze) postanowiłam skorzystać.
  • 2 pary wzorzystych rajstop wynalazłam w C&A na wyprzedaży; jedne są ażurowe w kolorze ecru, a inne granatowe w kropeczki. Dodam jeszcze, że kosztowały po 3,75 zł za parę.
  • i jeszcze okulary o fantastycznym retro kształcie - również łup z wyprzedaży ze sklepu Świat Spinek.
 

    płaszczyk - Allegro
    różowe balerinki meliski - Allegro


    rajstopy - C&A
    okulary - Świat Spinek

    Love, Gabi - Lady Flower

    środa, 28 września 2011

    Nostalgiczne ekspresso

    Pokochałam brązy... Każdy ich wariant i wariację. Przyczyny są trzy: kocham jesień, a brązy to idealne kolory na tę porę roku; uwielbiam czekoladę (mniam!); praca zdecydowanie uzależniła mnie od kawy... ;) 
    W popołudniowym słońcu i ze złotymi dodatkami brązowe ubrania wyglądają naprawdę dobrze. 
    Bluzka marki Vila, to mój czerwcowy łup (Czerwiec Shopping Time) z sh. Ma niesamowity kolor i taka też jest w dotyku. Koleżanki w pracy były przekonane, że to jedwab. ;) Jest jednak pewien mankament - każda kropelka wody pozostawia zaciek - ledwo widoczny, ale jednak. Mimo wszystko za te pieniądze nie można oczekiwać cudów.
    A czemu nostalgicznie? Tak jakoś się dziś czułam... Stąd też miejsce - Klasztor Benedyktynów w Tyńcu wycisza, a zakola Wisły uspokajają.
    Dobra, dość gadania - przechodzę do konkretów:





    Bluzka - Vila (sh)
    Spodnie - Stradivarius (%)
    Torba - Allegro (gościła tu już wielokrotnie)
    czarne platformy - Allegro



    Kolczyki - Rossmann

    Pozdrawiam Was serdecznie i życzę udanej reszty tygodnia (byle do weekendu). ;)

    Love, Gabi - Lady Flower

    wtorek, 27 września 2011

    Amazing time, amazing friends

    Ze studiów wyniosłam tyle, że zawarłam kilka przyjaźni (cała reszta to mozolna praca...). Niestety jedna z moich BFF mieszka na stałe w Zabrzu, gdzie teraz będzie zaczynała 2. kierunek studiów. Rzadko mamy więc okazje spotkać się we trójkę i nacieszyć swoim towarzystwem. Obawiam się że ten piękny weekend był ostatnim przed Świętami, kiedy mogłyśmy się zobaczyć.

    W sobotę cały dzień szwendałyśmy się po Plantach i uliczkach okalających Rynek. Już pisałam, jak dumna się czuję, że tu mieszkam i jaką zadumą napawa mnie to miasto, kiedy wieczorem idę przez Kraków i mogę zastanowić się nad nim dłużej. 





    Niedziela natomiast była bardzo intensywna: przed południem odwiedziłyśmy Muzeum w Sukiennicach, potem spacer, Msza w Kościele Mariackim i obiad w obłędnej średniowiecznej restauracji przy runku. Ceny wysokie, więc nie zamawiałyśmy nie wiem czego, ale jedzenie było naprawdę bardzo dobre, a wystrój REWELACYJNY!!!! :)






    Jutro notka z cyklu ja i mój outfit.
    Miłego wieczoru!

    Love, Gabi - Lady Flower

    środa, 21 września 2011

    Jesienne must haves

    Uprzedzałam Was, że koniec z letnimi zakupami, więc idę za ciosem! ;) Przejrzałam zawartość swojej szafy i stworzyłam listę kilku rzeczy, które bardzo by mi się przydały...


    Czyli:

    • golfy - czarny, biały i w dwóch odcieniach brązu (cappuccino i czekoladowy)
    • camelowa pelerynka/ponczo (choć rozważam zamianę takowego na czerwony płaszcz)
    • militarne botki z futerkiem w kolorze brązu
    • futrzana torba
    • rudy kuferek 


    I ciąg dalszy:
    • kolorowe ażurowe bereciki - czerwony, morski i żółty
    • zamszowe platformy - fuksja, błękit, żółty i pomarańczowy


    A poza tym, to mile widziane byłyby spodnie cygaretki - również w różnych odcieniach i przeróżne marynarki. No... Plan jest oczywiście długoterminowy, bo na raz, to finansowo bym się wykończyła, ale podobno cierpliwość popłaca.
    A co jest na Waszej jesiennej wish-liście?
    Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję za tak dużą ilość komentarzy pod ostatnimi postami; szalenie mi miło, że podobają się Wam zdjęcia z magicznego zakątka w okolicach mojej firmy i moje sierpniowe zdobycze. Sukcesywnie będę Wam je oczywiście pokazywała na mnie.
    Lecę teraz do Was, bo przez ostatni czas, z powodu nadgodzin bardzo was zaniedbałam.
    A tym czasem miłego wieczora!

    Love, Gabi -Lady Flower

    piątek, 9 września 2011

    Lady Business

    Tak, to ja - Lady Business! Pytanie Angel o moją nową pracę spowodowało, że postanowiłam się z Wami podzielić wrażeniami i nowym outfitem "do pracy".
    Ogólnie powiem tak:
    • mega wielka firma, mnóstwo ludzi, "firmowych" akronimów i rzeczy, których podczas 3 miesięcy szkolenia będę musiała się nauczyć;
    • już po tygodniu szkoleń po angielsku, czuję ile się nauczyłam (pod względem językowym);
    • w kuchni mają automat z REWELACYJNYM kremem czekoladowym... ;)
    • jeszcze nie wiem, czy mi się podoba (ale raczej jestem na tak)
    • mimo, że wielu ludzi tam pracujących znałam się wcześniej, to czuję się trochę samotna...
    A teraz już mój dzisiejszy outfit. Do pracy muszę się teraz ubierać (''stety''/niestety) elegancko. (Ha! Czas iść na zakupy i zaopatrzyć się w jakieś eleganckie ciuchy! ;P - Każda wymówka jest dobra!) Poza tym chciałam Wam też pokazać, jaki piękny zakątek mam przed firmą! Jest wodospad, staw z pływającymi po nim kaczuchami, pałki wodne i lilie (serio!). Cudowne, relaksujące miejsce!












    Skórzana kurtka - od Siostry
    Czerwony sweterek - random shop
    Czarny top - http://www.kesi.pl/
    Spodnie - Stradivarius
    Chusta - sh
    Buty - random shop (były też tu)
    Torebka - Allegro
    Kolczyki serduszka - SIX (były tu)

    Love, Gabi - Lady Flower

    niedziela, 4 września 2011

    Radiowe ciasto ze śliwkami, czyli Dzień Jamnika!

    To może w skrócie wyjaśniam o co chodzi, bo z całą pewnością nie o moje kulinarne wyczyny.

    Ciasto ze śliwkami, czyli dobór kolorów - fioletu i słonecznego żółtego. Bardzo mi się taki miks podoba, głównie dlatego, że nie można go wpakować do szufladki konkretnej pory roku. I dobrze! 
    Radiowo, bo z okazji dzisiejszego Dnia Jamnika zaproszono nas wczoraj z Bobim do Radia Kraków do audycji Klinika Zdrowego Chomika (- kolejny benefit z tytułu adopcji naszego medialnego jamnika). Więcej tu: http://chwiladlapupila.pl/2011/09/3-wrzesien-klinika-zdrowego-chomika/.

    Zdjęcia powstały na spacerze, po wyjściu z Radia i jadąc samochodem.









    Jeansowa kurteczka - Ravel
    Plisowana sukienka - H&M (charity shop in UK)
    Żółta bluzka - Atmosphere
    Rajstopy - zwykły sklep




    Broszka kogucik - Allegro
    Torba - prezent od Babci (sklep na Karmelickiej)
    Iskrzące balerinki - Atmosphere

    No i jeszcze ziewający Bobi w Radiu (nie mogłam się oprzeć, żeby Wam go tu nie pokazać):


    Pozdrawiam Was serdecznie!

    Love, Gabi - Lady Flower
     
     
    Copyright © Lady Flower
    Blogger Theme by BloggerThemes Design by Diovo.com